00:00:07:- Gohan, ale wyrosłeś! 00:00:11:Jak ci się żyje z Gotenem i matką? 00:00:15:Myślę, że Goten się do mnie upodabnia.|Goten i Trunks bardzo lubią... 00:00:19:szukać Smoczych Kul. 00:00:23:Wiem jakie to ciężkie. 00:00:27:Więc Gohan, osłaniaj ich w potrzebie! 00:00:33:Niebezpieczny Towarzysz,|Super Wojownik Nigdy Nie Odpoczywa! 00:01:24:- Ka...ka...roto... 00:02:12:Niebezpieczny Towarzysz,|Super Wojownik Nigdy Nie Odpoczywa! 00:04:26:- Mam ją! 00:04:34:- Kurcze, Trunks! Jesteś we właściwym|miejscu, we właściwym czasie. 00:04:38:- Ganianie za kulą w kółko|to nie jedyne wyjście. 00:04:41:- Mamy ją! To DwuGwiazdkowa Kula. 00:04:45:- O tu jest! 00:04:59:Wystraszyłeś wszystkie ptaki!|Nie nawidzę ptaków! 00:05:03:- To twoja wina, Videl.|Sama wystraszyłaś ptaki. 00:05:07:A byłem tak blisko!|- Nie zwalaj swego niezdarstwa na mnie! 00:05:11:- Przyszliśmy tu, bo dręczyłaś nas byśmy|znaleźli kule i wywołali Świętego Smoka. 00:05:14:Wolałbym być teraz w domu!|- Zostajemy tu! Nigdzie nie idziemy bez kul! 00:05:19:- Znalazłem!|Znalazłem ją w gnieździe! 00:05:41:- To miejsce, to dom|wszystkich ptaków. 00:05:45:- Została jeszcze tylko CzteroGwiazdkowa Kula! 00:05:49:- Trunks, tym razem, jakoś łatwo|znaleźliśmy Smocze Kule. 00:05:53:- Dzięki mojemu Smoczemu Radarowi. 00:05:59:- Powinnam się|chyba przebrać... 00:06:03:- Już się nie mogę doczekać|wypowiedzenia życzenia. 00:06:07:Park rozrywki tylko dla mnie|i wsio za darmo... 00:06:15:- A ty, Goten? 00:06:19:- Co, ja...? 00:06:23:Pomyślmy...|Park pełen ciasteczek i cukierków oraz... 00:06:27:mnóstwem pyszności,|które nigdy się nie kończą. 00:06:35:- Trunks! Co się dzieje?|- Goten! Szybko! Włóż jajka do gniazda! 00:06:41:- Trunks, on zabrał Smoczy Radar!|- Oddawaj, głupi ptaku! 00:06:57:Ostatnia musi gdzieś tu być.|Już niedługo zobaczymy Świętego Smoka. 00:07:01:- Jestem głodny... Umieram z głodu! 00:07:09:- Ten kamień. Kryształ!|Czy on nie jest piękny? Jest cudowny... 00:07:16:- Kobiety to chyba myślą tylko|o pięknych kamieniach. 00:07:20:- Hej, Goten. Idę z tobą!|- Kryształy są w tym regionie... 00:07:24:naturalnym surowcem...|- Czekaj!... Goten!... Poczekaj na mnie... 00:07:28:Chcę pierwszy wypowiedzieć życzenie. 00:07:31:- Tylko czemu wieś wygląda tak biednie... 00:07:34:Hej, nie zostawiajcie mnie!|Chłopaki, poczekajcie na mnie! 00:07:48:- Oh, nasz Święty Boże Gór... 00:07:52:Uratuj tą wioskę|i wszystkie nasze dusze... 00:07:56:Oh, nasz Święty Boże Gór... Uratuj tą|wioskę i wszystkie nasze dusze... 00:08:01:- Koko... 00:08:05:Przepraszam. Proszę, wybacz mi... 00:08:09:- Dziadku...|Proszę, nie płacz już. 00:08:14:- ...i wszystkie nasze dusze... 00:08:22:- Co się dzieje? 00:08:30:- Kim jesteście? 00:08:36:- Jestem Videl.|- A ja Goten. 00:08:41:- Kim oni są?... Skąd przybyli?...|Czego chcą? 00:08:45:- Skąd przybywacie? 00:08:49:- Z nieba.|- Z nieba? 00:08:53:- Nie mówcie jak do idiotów!|- Nie mówimy. Patrzcie... 00:09:18:- Oh, nasz Święty Boże Gór... Uratuj tą|wioskę i wszystkie nasze dusze... 00:09:22:Oh, nasz Święty Boże Gór... Uratuj tą|wioskę i wszystkie nasze dusze... 00:09:26:- Wśród nas jest potwór,|któremu musimy składać mu ofiary... 00:09:31:- Potwór?... Ofiary? 00:09:39:- Czego od nas chcecie?|Zapomnijcie o nas! 00:09:43:Jestem córką Mr. Satana, Mistrza Świata! 00:09:47:Ci dwaj mogą się wydawać podejrzani,|ale ja jestem dobrą osobą. 00:09:51:- Ta wieś jest ma bogatą kolekcję|kryształów. Ale od 7-iu lat, są one... 00:09:58:- To klątwa! To klątwa!|To klątwa! 00:10:04:Wielka klątwa spadła na naszą ziemię!|To klątwa potwora! 00:10:10:Musimy poświęcać ofiary dla|naszego Boga, żeby się stąd wyniósł! 00:10:20:- Zła pogoda nęka nas|już od 7-iu lat. 00:10:27:Gdyby to była tylko pogada, wtedy|dawalibyśmy sobie jakoś radę. 00:10:31:Ale za tym kryje się potwór.|Je wszystko co napotka w górach, 00:10:35:a podczas złej pogody schodzi|do doliny i zabiera od nas żywność. 00:10:45:W ciągu roku podrósł i|stał się bardziej gwałtowny. 00:10:49:Więc kapłan zaproponował byśmy składali|ofiarę dla Boga Gór i prosili... 00:10:53:by ten uśmiercił potwora... 00:10:57:- Oh, nasz Święty Boże Gór... Uratuj tą|wioskę i wszystkie nasze dusze... 00:11:01:- To bzdura!|Dawanie ofiar nic nie zmieni! 00:11:10:- Cicho bądź! Nic nie rozumiesz! 00:11:14:- Spójrz na siebie! Jedyny znasz prawdę! 00:11:19:- Nie mieszaj się do tego!|- W takiej sytuacji, nie mamy wyjścia. 00:11:23:Pójdziemy za słowami kapłana.|- Ale dlaczego? 00:11:29:- Robiliśmy wszystko co w naszej mocy.|Wiele młodych wieśniaków... 00:11:33:zginęło w walce z potworem. 00:11:38:Wioska jest prawie na wymarciu... 00:11:46:- Z radością pójdę w góry, jeśli|to uratuje wioskę! 00:11:50:- Nie możesz!|Ofiary z ludzi to złe wyjście w tych czasach! 00:11:54:- Oh, nasz Święty Boże Gór... 00:12:00:- Uwolnimy was od potwora. 00:12:04:Zrobimy to za darmo. Węzmę|tylko twój naszyjnik. Umowa stoi? 00:12:12:- Umieram z głodu.|Czy nie mógłbym czegoś zjeść? 00:12:16:- Nie.|- Ale od śniadania nic nie jadłem... 00:12:20:- Ciiiii... Bądźcie ciszej. 00:12:24:- Też jestem głodna.|- Możecie się obaj uciszyć? 00:12:28:- Jeśli głodny, to droga do domu jest wolna!| 00:12:31:- Nie chcę patrzeć jak pożera cię potwór. 00:12:35:- Co powiedziałeś?|- Ciiiii...! 00:12:44:- Jestem głodny! 00:12:50:Już nie mogę. 00:13:00:- Ja też!|- Nie! 00:13:09:- Uderzyłaś mnie... 00:13:13:- Bo mnie nie słuchałeś. 00:13:17:- Ale tylko mnie uderzyłaś!|Czemu nie Trunksa, tylko mnie? 00:13:23:To niesprawiedliwe! Też chcę jabłko! 00:13:27:Czemu tylko ja? To boli...! 00:13:31:Dalej boli! 00:14:16:- Kakaroto...! 00:14:24:- Jestem ciągle głodny! 00:14:28:- Dobrze, już dobrze...|Jedno możesz, ok? 00:14:48:- Nigdy się nie nauczysz, prawda?|To klasyczny trik Gotena... 00:15:00:- Nadchodzi. 00:15:13:Idziemy! 00:15:20:- To ty jesteś przyczyną|wszystkich nieszczęść. 00:15:24:Jestem Videl, w imieniu|wioski - ukaram cię! 00:15:34:- Hej, Trunks!|Ten potwór wygląda 00:15:38:na zwykłego dinozaura, nie sądzisz? 00:15:42:- Ma niezły ryk. 00:15:47:- Ciekawe czy umie strzelać ogniem? 00:15:51:- Cofnijcie się!|Jest dla was za duży! 00:15:59:- Widzisz mnie? 00:16:11:- Już nic tak wielkiego|dzisiaj nie zobaczymy! 00:16:33:Nie obcinałeś paznokci, prawda? 00:16:38:- Nie ruszaj się a nie|będzie bolało, okej? 00:16:54:- Co to za dzieci...? 00:17:05:- W końcu, znowu możemy|cieszyć się wolnością. 00:17:10:Videl, Trunks, Goten,|dziękujemy wam bardzo. 00:17:17:- Nie ma sprawy.|Prawda Gohan? 00:17:21:- Tak.|- Dziękuję za naszyjnik... 00:17:25:jakby go tu nazwać? 00:17:58:- Zupełnie zapomnięliśmy|o szukaniu Smoczych Kulach. 00:19:33:Ty! Co tu robisz? 00:19:54:To niegrzecznie z twojej strony!|Jestem panienką! 00:20:10:- Hej!|Jestem rano w złym humorze! 00:20:27:- Kakaroto...|- Co... co to jest Kakaroto? 00:20:31:Nigdy nie słyszałem|o takim jedzeniu... 00:20:35:Mówię, że nigdy nie słyszałem|o takim jedzeniu! 00:21:22:- Wyczuwam niewiarygodną siłę.|To niemożliwe... 00:21:43:- Jesteśmy szybsi od niego.|- Na pewno. 00:21:51:Czemu już nas nie śledzi, Trunks? 00:21:55:- Pewnie odpoczywa,|już przecież nie jest młody. 00:22:31:Nie sądziłem, że tak silny|facet mieszka na tej planecie. 00:22:35:Zawsze musi być ktoś silniejszy... 00:23:07:- Lepiej stąd uciekajmy. 00:23:22:- Co jest, Goten?|- Trunks spójrz. Tam. Tam. 00:23:28:Za nim. 00:23:37:Widzisz?|- To CzteroGwiazdkowa Kula. 00:23:41:- Jeśli ją zdobędziemy... 00:23:45:Poprosimy Smoka o pomoc! 00:23:51:- Goten, ja odwrócę uwagę,|a ty po nią pobiegniesz. 00:23:55:- Dobrze. 00:23:59:- Hej! Hej! Nie sądzisz, że walka z dzieckiem, to 00:24:02:haniebna rzecz dla kogoś dorosłego? 00:24:05:Albo może jesteś tchórzem i boisz|się walczyć z innymi dorosłymi? 00:24:09:Albo, może nas lubisz, co? 00:24:21:- Teraz! 00:24:30:Mam ją! 00:24:59:Zniknęła! 00:25:08:Gdzie on poszła? 00:25:12:- Goten, co robisz? 00:25:33:- Ten tyran! Niech ja go dorwę! 00:26:24:- Co za ulga... 00:26:28:Teraz znajdę ją jeszcze raz! 00:26:47:- Goten, pospiesz się!|Długo już nie pociągnę! 00:26:58:Nie ta. Ani ta. To ta... 00:27:10:Jest tutaj! 00:27:30:- To jakiś potwór... niezniszczalny. 00:27:46:Odejdź... proszę... 00:27:59:Nie mogę dopuścić by tato zobaczył mnie takiego. 00:28:03:Byłby wtedy bardzo zawiedziony. 00:28:17:Muszę iść, niedobrze... 00:28:26:- Trunks! 00:28:36:Trunks! Znalazłem! 00:28:40:Mamy już teraz wszystkie!|Trunks, gdzie jesteś? 00:28:48:- Cześć potworze,|teraz mamy przewagę! 00:28:52:Smok cię pokona!|Goten, szybko, wezwij Smoka! 00:28:59:Jeśli chcesz nas przeprosić,|to zrób to teraz! 00:29:10:- Smoku, proszę pokonaj tego faceta potwora! 00:29:16:Smoku, proszę zabij tego faceta potwora! 00:29:28:Hej?|Hej, Smoku? 00:29:32:Może się popsuły,|bo nimi za mocno trząsłem? 00:29:36:- Go..go..go..ten..ten..ten..? 00:29:41:- Trunks, Smok nie chce wyjść. 00:29:45:- C... co? 00:29:51:Za... zabije... mnie zaraz... 00:29:55:- Może w jaskini ma za mało przestrzeni? 00:29:58:Racja! Powinien być na zewnątrz. 00:30:05:- Hej? Zostawiasz mnie? 00:30:30:Już dłużej... nie wytrzymam... 00:30:46:Co za ulga... 00:30:51:- Trunks-kun... 00:31:26:- Kakaroto... 00:32:16:Kakaroto... 00:32:40:- Brolli...|Nadal żyje? 00:32:49:- Gohan-san! 00:32:53:- Braciszku! 00:32:57:Braciszku!|- Cześć Goten! 00:33:03:- Brolli jest nadzwyczajnie|niebezpiecznym facetem... 00:33:07:- Brolli? 00:33:11:- Kim jest... Brolli? 00:33:15:To Legendarny Super Saiyajin, którego 00:33:18:ojciec pokonał siedem lat temu. 00:33:21:- Nic dziwnego, że pokonał mnie,|Gotena i Videl... 00:33:27:- Videl też tu jest? 00:33:32:- Rozumiem... przyszedłeś po ojca.|Ale go już nie ma. 00:33:37:Więc ja się tobą zajmę, sam! 00:33:58:- Niewiarygodne... 00:34:04:- Nie zmienił się...|Ma moc jaką miał wcześniej. 00:34:23:- Kakaroto. 00:34:33:- Videl? 00:35:27:- Braciszku? 00:36:01:- On jest... za silny... 00:36:13:- Gohan-kun... 00:38:23:- Już wiem!|Mogę użyć lawy przeciw Brolli'emu... 00:38:55:Teraz! 00:39:11:Udało się... 00:40:00:Piccolo-san... 00:40:27:Piccolo-san! 00:40:34:- Cześć!|- Kuririn-san? 00:40:39:- Zawsze to chciałem zrobić... 00:40:45:Cieszę się, że się udało. 00:40:49:- Kuririn-san, dziękuję. 00:40:52:Prawie zginąłem w walce z Brollim. 00:40:55:- Nadal mogę od czasu do czasu pomóc. 00:40:59:Ale Brolli jest uparty!|Przybył taki szmat drogi na Ziemię... 00:41:03:Pewnie jest bardzo zawstydzony,|że przegrał z Goku. 00:41:07:Ale historia znowu się powtórzyła.|- Racja. 00:41:23:- Niemożliwe! 00:41:33:- Nie mogę w to uwierzyć. 00:41:36:Jak przeżył w lawie? 00:41:39:Co go może powstrzymać? 00:41:42:Nigdy nie widziałem nikogo podobnego. 00:41:45:Nr.18, przepraszam,|ale patrzaj na mnie! 00:41:51:- Kuririn-san!?!|- Czemu zawsze się to tak kończy... 00:43:32:- Braciszku... 00:44:00:- Jestem... córką Mr. Satana... 00:44:15:- Videl? 00:44:20:Niech cię...! 00:44:26:- To już koniec!|Zabiję cię! 00:45:01:- Braciszku! 00:45:09:- Goten! 00:45:29:- Gohan-san...|Goten... 00:45:40:- Potrzebuję... więcej mocy... 00:45:44:- Smoku, proszę, pomóż nam! 00:45:55:- Nie poddawajcie się! 00:45:59:- Tato?|- Tatuś...? 00:46:02:- Użyjcie całej swojej siły! Bądzcie silni! 00:46:06:Możecie go pokonać! 00:46:18:- Smok zwrócił nam tatę! 00:46:25:- Kakaroto! 00:46:29:- Kame Hame Ha! 00:46:43:Gohan, możesz być lepszy! 00:46:47:Goten, ty też! 00:46:52:Nie pozwólcie by Brolli was pokonał! 00:46:56:Możecie go pokonać beze mnie! 00:47:16:- Cholera...|Czy nic go nie powstrzyma? 00:47:30:Chcę się przebudzić z tego koszmaru... 00:47:54:- Teraz!! 00:48:03:- Kakaroto...! 00:48:20:Kakaroto!! 00:48:56:- Ojcze... 00:49:10:Ojcze...|Ocaliłeś nas... 00:49:20:- Gohan-san!|Co się stało z potworem? 00:49:25:Gohan, pokonałeś go. 00:49:29:- N... nie. To nie ja.|- Znowu nie powiesz mi co się stało? 00:49:33:- No więc...|- Nie uciekniesz mi 00:49:36:od odpowiedzi, co się stało! 00:49:40:Stój! 00:49:46:Mów co się stało!|- Poczekaj...! 00:49:51:Czemu zawsze wszystko trzymasz|w tajemnicy przede mną? 00:49:55:- Zostaw ich samych.|Oni się bawią takimi rzeczami. 00:49:59:Poza tym, jestem głodny.|Wracam do wioski coś zjeść! 00:50:03:- Poczekaj na mnie, Trunks!|Idę z tobą! 00:50:07:- Czy Goku na prawdę powrócił|by pomóc synom? 00:50:11:Czy to sprawka Smoczych Kul 00:50:14:czy też chłopcy to sobie wyobraźili? 00:50:17:Nikt nie zna na to odpowiedzi. 00:50:21:- Ah... zapomnieliście o mnie,|że tutaj jestem...?